Amerykański The Wall Street Journal zachwycił się rowerkami biegowymi! zachwycił się do tego stopnia, że opublikował całkiem pokaźny artykuł na ich temat. Generalnie chwali zalety, nie znajduje wad i poleca, poleca, poleca…
Jednym z wątków jakie porusza gazeta jest postawienie pytania dlaczego przyspieszać proces nauki jazdy na rowerze dyskredytując starą szkołę z bocznymi kółkami? Czemu nasze dzieci mają to umieć wcześniej, szybciej i w młodszym wieku?
Na to pytanie ciekawie próbuje odpowiedzieć prezes amerykańskiego stowarzyszenia rowerowego “The League of American Bicyclists” rekomendującego jazdę na rowerku biegowym jako naturalny etap poprzedzający jazdę na tradycyjnym rowerze. Andy Clark twierdzi, że wszystko wskazuje na to, iż odpychanie się na rowerku biegowym jest dla maluchów łatwiejsze i bardziej intuicyjne, daje im większe poczucie kontroli nad ruchem pojazdu, który wywołują…
Zachęcamy do przeczytania całego artykułu na stronach The Wall Street Journal
Look Ma, No Pedals! źródło: The Wall Street Journal
Jedną z marek, które prezentuje WSJ jest nowozelandzki Wishbone Bike, czyli sprytny drewniany trójkołowiec, który łatwo można przekształcić w mały rowerek biegowy, aby potem, jak smyk podrośnie – znacznie podwyższyć jego poziom. Ten designerski pojazd zapewni zatem świetną zabawę już wyrośniętemu roczniakowi, który będzie używał Wishbona, w postaci stabilnego trójkołowca, jako swój pierwszy jeździk, aby potem, jako 2,3, 4 a nawet 5-latek zaszaleć na rowerku biegowym dostosowującym się do wzrostu smyka.
Wishbone Bike | Look Ma, No Pedals! źródło: The Wall Street Journal
Kolejną marką, którą pokazuje w swoim artykule redakcja WSJ jest brytyjski Early Rider, czyli uwielbiany przez tatusiów z pasją motocyklową drewniany rowerek biegowy z charakterystycznymi płomieniami produkowany w 3 modelach/rozmiarach (Early Rider Lite, Early Rider Classic i Early Rider Evo).
Early Rider | Look Ma, No Pedals! źródło: The Wall Street Journal
Tagi wpisu: Giro Kask Bell