Wishbone bike to wyjątkowy drewniany rowerek trójkołowy, który można z łatwością przemienić w rowerek biegowy! Posiada regulację siodełka od 29 do prawie 46 cm, pompowane koła 12½x2¼, waży 4,1 kg w opcji rowerek biegowy, a 5,6 kg jako rowerek trójkołowy.
W 100% EKO! Wishbone bike jest wykonany z drewna rosnącego na plantacjach ekologicznych i jest klejony oraz wykończony materiałami ekologicznymi.
Rama Wishbone bike to oryginalna nowozelandzka koncepcja… istny transformers 3 w 1 :-) Ustawiona do dołu i z zamontowanymi dwoma kołami z tyłu tworzy rowerek trójkołowy z siodełkiem na minimalnej wysokości 29 cm (można je w tej pozycji ramy podnieść do 36 cm). Jeśli zamontujemy jedno kółko z tyłu mamy rowerek biegowy z siodełkiem na minimalnej wysokości 29 cm, maksymalnie można je wysunąć do 36 cm. Ale ale… jeśli odwróci się ramę i będzie ona ustawiona wygięciem do góry, siodełko będzie można regulować w zakresie 38 – 45,5 cm.
Nowość | Pianki Konfidence Babywarma Neoprenowa pianka dla niemowląt Babywarma od Konfidence otuli małe ciałko, zapewni komfort cieplny i zwiększy bezpieczeństwo dziecka w wodzie.
To idealny strój do stosowania na […]
Nowość | Kaski dla dzieci MICRO Kaski Micro to typowe kaski typu orzeszek, idealne na rolki lub hulajnogę.
Mało przewiewne, ale za to doskonale chroniące potylicę co ważne zwłaszcza na rolkach, gdyż na nich […]
Nowość | Butelka Vapur® Element 0,7L Niebieska Vapur® Element to składana butelka o pojemności 0,7 litra. Napełniona stoi podobnie jak butelka tradycyjna. Pustą butelkę można zwinąć lub złożyć... zajmuje bardzo mało miejsca i […]
Nowość | Hulajnogi Mini Micro NEON! Niebieska lub pomarańczowa hulajnoga Mini Micro Neon to genialny środek lokomocji dla najmłodszych dzieci. Dzięki zamontowaniu dwóch kółek z przodu oraz jednego z tyłu jest stabilna, a […]
Pewnego słonecznego dnia ruszyliśmy z naszym 4-letnim oblatywaczem i jego nowiutkim, lśniącym i jeszcze ciepłym urodzinowym “pedałowcem” do parku uzbrojeni w aparaty, kamery i dusze na ramieniu czy się uda. Idea bowiem naszego sklepu opierała się o założenie, że doświadczenie smyka na rowerku biegowym pozwala uniknąć nauki jazdy dziecka na klasycznym rowerze z doczepionymi z boku kółkami, tudzież biegom taty za smykiem z kijkiem przymocowanym do roweru namiętnie uprawianych przez poprzednie tatów pokolenia. Powagi sytuacji dodawała publiczność, czyli świeżo-narodzona, parotygodniowa siostra oblatywacza, która będąc w owym czasie na jednym ze swoich pierwszych spacerów nie uprzedziła nas jak długo ową próbę brata zdoła śledzić zanim rozniesie cały park głośnym krzykiem i zmusi jednego z operatorów sprzętów multimedialnych do powrotu do domu. Wskazany był zatem pośpiech, a ten jak wiadomo nie służy nabywaniu przez młodych ludzi nowych umiejętności.
…i poszli
Dotarliśmy zatem z całym wymienionym orężem do połowy długiej, lekko nachylonej ścieżki w naszym przy-showroom’owym parku. Tata postawił rower, objaśnił Maćkowi o co biega w pedałowaniu i pouczył na temat hamowania na dole, mama – cała w nerwach – zaczaiła się 10 kroków niżej z kamerą, siostra trzymała kciuki (choć na tym etapie swojego życia trzymała je permanentnie więc nie wiadomo czy akurat wtedy za brata), a brat wsiadł…. tata nastawił pedały, coby nogi trafiły….iiiiii pojechał!
…zwycięstwo!
Młody zjechał na dół kręcąc dodatkowo pedałami, na dole lekko przyhamował, zawrócił i podjechał z powrotem pod górę do bladych z dumy rodziców oraz siostry, która również z dumy chyba – przycięła komara ;-) Zdjęcie poniżej to właśnie ten pierwszy zjazd!
…
Reasumując, po trzech sezonach jazdy na rowerku biegowym Maciek wsiadł na taki z pedałami… i pojechał. Przez pierwsze dni nauki trzeba było go “startować” bo sobie chłopak kiepsko radził z nastawieniem pedałów i ruszeniem z miejsca, ale generalnie pomykał jakby urodził się z tą umiejętnością. Tu należy dodać, że chłopak nie miał wcześniej doświadczenia z trójkołowcem tudzież innym sprzętem na pedały. Zatem możemy w pełni świadomie powiedzieć, że TO DZIAŁA! Bieganie na rowerku bez pedałów sprawiło, że przesiadka Maćka na klasyczny rower odbyła się zupełnie naturalnie, bez bocznych kółek i ku wielkiej uciesze taty – bez biegania z kijem! I mamy to “na taśmie” ;-)
… i jeszcze kilka przemyśleń ekipy AktywnegoSmyka, coby uprzedzić zapytania i wątpliwości czytających ;-)
Może ktoś nam zarzucić, że jazda na rowerze z pedałami w wieku 4 lat to żaden wyczyn… i to prawda, poniekąd możemy się z tym zgodzić, ale jak zwykle jest kilka ale….
jedna z naszych klientek przesiadła się z rowerka biegowego na rowerek z pedałami w wieku lat niespełna 3 – przeczytajcie historię Zosi – czyli można wcześniej ;-)
można posadzić na rowerek z pedałami dużo młodsze dzieci, jeśli są dostatecznie wysokie, ale nawet jak dosięgną nóżkami do ziemi to pozostaje jeszcze siła w młodych nóżkach, która nie jest zwykle dostateczna aby malec mógł na rowerku podjechać pod niewielką górkę (najmniejsze rowerki z pedałami nie umożliwiają przecież zmian biegów), a jeśli lubi to dlaczego miałby z tego zrezygnować (opcja tradycyjnego rowerka z odkręconymi pedałami – dlaczego nie jest to dobra opcja przeczytać można w Rowerek biegowy kontra tradycyjny rowerek z odkręconymi pedałami albo Pan Marek i Beata o rowerku biegowym Puky i ich synu Kamilu)
często zdarza się, że rowerek z kółka z boku jak wjedzie w dół to zawiesza się i tylne koło obraca się w powietrzu i konieczne jest wypchnięcie młodego rowerzysty, nie wspominając o tym, że ciężkie przełożenia nie pozwalają wyjechać z dołka nawet gdy tylne koło ma przyczepność.
coś, czego przecenić nie można to waga rowerka… taki z pedałami waży średnio ok 10 kg… a rowerek biegowy średnio około 5 kg… co łatwiej nieść? ;-) 5 kg czy 10 kg
jak już piszemy o wadzę to wspomnijmy o wielkości rowerków… taki z pedałami 12″ koła to średnio 90 x 70 x 60 cm (długość x wysokość x szerokość)… kierownica, pedały, kołka boczne to wystaje zaś rowerek biegowy to ok. 90 x 60 x 50… a wystaje tylko kierownica którą można łatwo zdemontować (prawie w każdym modelu)
nasz Oblatywacz uwielbia jazdę w terenie – wjazdy, zjazdy, single tracki niczym Maja Włoszczowska – nie dokonałby tego na rowerze z pedałami, a na biegowym pokonał już sporo fajnych leśno-górskich trasek i świetnie się bawił!
Rowerek biegowy w akcji na wąskiej, stromej, technicznie trudnej ścieżce :-)
Dlatego nie namawialiśmy chłopaka do przesiadki na rowerek z pedałami wcześniej bo widać było, że się do tego nie palił. W tym roku był gotowy, usiadł i pojechał. Teraz do przedszkola jeździ na rumaku z pedałami, ale “w góry” nadal wybiera rowerek biegowy.
Wychodzimy zatem z założenia …nic na siłę – wszystko młotkiem ;-) i nie obiecujemy naszym klientom, że dzięki doświadczeniu na rowerku biegowym ich smyk przesiądzie się na rower z pedałami wcześniej, niż gdyby tego doświadczenia nie miał. Obiecujemy im natomiast, że takie doświadczenie na rowerze bez pedałów zapewni smykowi mnóstwo dobrej zabawy, a gdy przyjdzie na niego czas przesiadki na pedałowca, to będzie to bardzo płynny proces.
…ps
Jak tylko zmontujemy jakieś sensowne video z przygód oblatywacza na rowerze – zamieścimy je naturalnie na blogu.
Kingston na rowerku bez pedałów LIKEaBIKE Mountain Wszechobecni paparazzi podpatrzyli Gwen Stefani na spacerze ze swoimi dziećmi.
Poza wdziękami gwiazdy naszą uwagę przykuł rowerek LIKEaBIKE Mountain, na którym porusza się starszy synek […]
Nowości w AktywnymSmyku – rowerki biegowe Yedoo TooToo
Mamy nowość - rowerek biegowy Yedoo TooToo :-)
TooToo z ramą o "klasycznym" wyglądzie, przeznaczony jest dla dziecka, którego długość nóżki (w buciku) wynosi minimum 35 cm, co […]
I Warszawskie Dziecięce Wyścigi Rowerkowe
Tego brakowało! W niedzielę 12 września odbyły się I Warszawskie Dziecięce Wyścigi Rowerkowe.
Naszym zdaniem super inicjatywa... na której pojawił się "medialnie" […]
Vapur® Anti-Bottle™ – magazyn rowerowy bikeBoard nr 11-12 W numerze (11-12) listopadowym magazynu rowerowego bikeBoard możecie przeczytać notkę o Vapur® Anti-Bottle™.
Pozwolimy sobie zacytować fragment:
Ten produkty może być ratunkiem dla […]
Nowość | Hulajnoga Micro Sprite Deluxe w nowych kolorach
Hulajnoga Miro Sprite Deluxe Neon Rose i Mint to podrasowana wersja hulajnogi Micro Sprite. Micro Sprite to już klasyka, lekka hulajnoga dla dzieci.
Zaś Micro Sprite Deluxe […]
I Warszawskie Dziecięce Wyścigi Rowerkowe | źródło: mmwarszawa.pl
Tego brakowało! W niedzielę 12 września odbyły się I Warszawskie Dziecięce Wyścigi Rowerkowe.
Naszym zdaniem super inicjatywa… na której pojawił się “medialnie” AktywnySmyk.
Trochę brakowało tam dzieci na rowerkach biegowych… zauważyliśmy tylko dwóch zawodników na laufradach. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku będzie więcej dzieci, a przede wszystkim będzie kategoria “rowerek biegowy” :-)
A teraz przykre spostrzeżenie w temacie kasków rowerowych :(
Jest źle! wręcz tragicznie :( ilość dzieci ze źle założonym kaskiem była ogromna!!! Dzieci miały kaski zsunięte na tył głowy – to jest niedopuszczalne!
Sam kask to nie wszystko. Aby spełnił swoje zadanie musi być prawidłowo wyregulowany i założony.
AktywnySmyk do każdego zakupionego kasku dołącza instrukcję jak wykonać regulację i zakładać kask, niezależnie od tego do każdego kaskuGiro, Bell, Puky/Ked i Kokua/Ked dołączona jest też instrukcja producenta.
Jak zakładać prawidłowo kask piszemy na stronie – “Regulacja kasku“.
Nowość | Hulajnoga Maxi Micro Anodized Coral Pink
Koralowo-różowa o anodowanym drążku hulajnoga Maxi Micro Anodized Coral Pink to stabilna trzykołowa hulajnoga, na której dziecko poprzez balansowanie ciałem w sprytny sposób skręca […]
Nowość – rowerek biegowy LIKEaBIKE Wing Do rodziny rewelacyjnych drewnianych rowerków biegowych Likeabike dostępnych w AktywnymSmyku dodaliśmy model Likeabike Wing (ze skrzydełkami ;-) polecany szczególnie amatorom szybkiej […]
Nowość | Plecak Camelbak Mini-M.U.L.E. Plecak CAMELBAK Mini-M.U.L.E. to mniejsza - przeznaczona w sam raz dla AktywnegoSmyka - wersja kultowego plecaka rowerowego z bukłakiem. Bukłak o pojemności 1,5 litra wyposażony jest w […]
Jackson Goldstone rządzi w skateparku Pamiętacie tego chłopca z filmu poniżej?
źródło: jackson at woodward winter camp 2012 on Pinkbike
To Jackson Goldstone... jakiś czas temu jeździł na rowerku biegowym LIKEaBIKE […]
Rowerek biegowy Puky i LIKEaBIKE Jumper na wspólnej przejażdżce Śnieg po kolana, mróz dwadzieścia stopni...brrrrr. Cofnijmy się zatem myślami kilka tygodni wstecz do wyjątkowo ciepłej w tym roku jesieni i obejrzyjmy załączone leśne video, na którym dwa […]
Trening do Tour de France na rowerku biegowym Likeabike Jumper ...przyjmujemy zakłady, jak długo można tak tam i z powrotem? Wydaje się, że po takim treningu kondycyjnym chłopak śmiało będzie mógł wystartować w maratonie rowerowym ;-) W temacie […]
Nam podoba się 5 zasad nauki jazdy na rowerku biegowym, pozwolimy sobie zacytować całość:
To dziecko musi zapoznać się z rowerkiem: pozwólmy mu zatem na oglądanie, dotykanie i rozmawianie o rowerku, nic na siłę.
To dziecko panuje nad rowerkiem: powolne oswajanie jest szczególnie ważne w momencie, gdy dziecko jeździło już wcześniej na innym pojeździe, który sam stał (na przykład na samochodzie albo innym z czterema kołami). W przypadku rowerka jest inaczej. Jego zadaniem jest nauczyć utrzymania równowagi, koordynacji ruchów i panowania nad pojazdem.
Prawidłowa postawa – dziecko wygodnie siedzi w siodełku: zawsze trzeba pamiętać o zasadzie, że dziecko jadąc – siedzi na siodełku całym ciężarem. Nie stoi trzymając rower między nóżkami, tylko swobodnie i wygodnie SIEDZI na siodełku, a rączki trzymają kierownicę. W ten sposób dziecko przyjmuje prawidłową postawę i jest gotowe do nauki jazdy.
Całe stópki na podłożu, nóżki lekko ugięte w kolanach: ta zasada warunkuje poczucie panowania nad rowerem i bezpieczeństwa. Pamiętajmy więc, że nóżki dziecka muszą CAŁYMI STOPKAMI opierać się o podłoże (nie tylko dotykać paluszkami lub śródstopiem). Wówczas działają jak filary, dzięki którym dziecko na każdym etapie nauki będzie miało stabilne oparcie – od momentu chodzenia do już szybkiej jazdy. Pamiętajmy również, że nóżki w kolankach muszą być lekko ugięte. Aby to osiągnąć, regulujemy wysokość siodełka za pomocą dużej, wygodnej śruby zamocowanej pod siodełkiem. Luzując ją lekko, ustawiamy wymaganą wysokość. Dla najmłodszych dzieci bardzo przydatny jest uchwyt, który obniża siodełko o dodatkowe 4 cm.
Własne tempo. Każde dziecko uczy się we własnym tempie, ale każde przechodzi te same etapy nauki. Najpierw siedzi na rowerku, potem powoli zaczyna „chodzić” (wygodnie siedząc na siodełku), a na końcu, kiedy poczuje się pewniej, zaczyna biegać.
Nie do końca zgodzimy się z punktem nr 3… ponieważ spora część najmniejszych klientów AktywnegoSmyka zaczynała przygodę z laufradem nie dokładnie siedząc na siodełku, tylko stojąc pomiędzy siodełkiem a kierownicą, aby po chwili spacerować tak sobie z pojazdem… według nas to nic złego… i tak za chwilkę dziecko zrozumie, że może usiąść. Zasada nr 3 Parentingowego testu może być tłumaczona tym, że rowerek FirstBike (nawet z obniżką) jest za dużym rowerkiem dla tych najmniejszych oblatywaczy laufradów, o których mówimy, gdyż stosunkowo szerokie siodełko w rowerku wymaga aby długość nóżki smyka była przynajmniej 2-3 cm większa niż minimalna wysokość siodełka. Parentingowcy testowali zapewne rowerek na nieco większych, starszych dzieciach, które faktycznie – zwykle rozpoczynają naukę jazdy w pozycji siedzącej.
Zauważyliśmy, że spora część najmłodszych początkujących rowerzystów siadała wtedy gdy wcześniej używali jeździka/odpychacza do poruszania się, dzieci które nie miały styczności z jeździkami nie siadały tylko stały nad siedzeniem albo pomiędzy ramą a siodełkiem… wydaje się, że po prostu nie wiedziały, że można siedzieć na takim sprzęcie….w Parentingowym teście Pan Bartek, tata Szymona pisze “Pierwszy spacer (oswajanie) polegał na prowadzaniu rowerka z przysiadaniem.”
Kolejna obserwacja jest taka, że dzieci trenujące na jeździkach siadając na rowerek biegowy miały problemy z “postawą pionową”… wydaje nam się, że przyzwyczajone do stabilnych jeździków siadając na rowerku biegowym liczyły, że będzie równie stabilny. Zdaniem AktywnegoSmyka również to nic złego.
Według nas nie ma potrzeby naciskania na dziecko aby siadło na siodełku jeśli tego nie robi… i tak prędzej czy później zauważy, że tam jest i na nim usiądzie… więc wyluzujmy się :-) niech dziecko samo dojrzeje do tematu.
Jak już piszemy o naszych spostrzeżeniach podczas pierwszych kroków najmłodszych smyków na rowerkach biegowych to proponujemy zachęcać ich słowami “idź”, “chodź” a nie “jedź” ponieważ dla tych, które nie używały jeździków) słowo “jedź” może być jeszcze nieco abstrakcyjne ;-)
Poniżej kilka trafnych spostrzeżeń rodziców małych oblatywaczy laufrada FirstBIKE:
[…] Rowerek jest lekki i bardzo poręczny, co jest niewątpliwie dużym atutem. […]
[…] Jest lekki, co ułatwiało mi niesienie go […]
[…] Rowerek lekki. Dla dziecka łatwy do podnoszenia przedniego koła, siedząc jednocześnie na rowerku – Szymon tak wykonywał szybkie nawroty. Dla rodziców wygodny do wzięcia w rękę np. przy przechodzeniu przez ulicę. Lekki i poręczny. […]
[…] Bardzo wygodny mechanizm regulacji wysokości siodełka. […]
[…] brak pedałów daje poczucie bezpieczeństwa – nie ma elementu, z którym nie wiadomo co zrobić, nic się nie plącze między nogami w momencie, gdy trzeba skupić się na utrzymaniu równowagi. […]
[…] Jako rodzice doceniamy jego lekkość na spacerach. […]
[…] Rowerek wykonany jest bardzo dobrze i z pomysłem. Ładny, estetyczny wygląd sprawia, że dzieci chociażby z ciekawości chcą na nim pojeździć. Doskonałe warunki, by móc utrzymać go w czystości. […]
Rowerek biegowy FirstBIKE w skarpetkach :-)
Test First Bike'a zamieszczony na Vimeo przez Marcina Lejmana.
To się nazywa pęd do przygody - nawet czasu na buty zabrakło ;-)
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą rowerków […]
bikeBoard o rowerku biegowym FirstBIKE Cross
W czerwcowym numerze magazynu rowerowego bikeBoard możemy znaleźć tekst autorstwa Miłosza Kędrackiego o rowerku biegowym FirstBIKE Cross. Rowerek biegowy został oceniony bardzo wysoko, […]
Error: To protect our users from spam and other malicious activity, this account is temporarily locked. Please log in to https://twitter.com to unlock your account.
Tagi wpisu: nowość Wishbone bike