Bardzo nas cieszą maile od rodziców, którzy zdecydowali się na rowerek biegowy dla swojego dziecka. Dzisiaj kolejny – od Pani Agnieszki.
Rowerek biegowy (rowerek biegowy Puky LR M – przyp. red.) otrzymaliśmy chyba 5 maja. Muszę na wstępie zaznaczyć, że zakochałam się w laufradzie od pierwszego wejrzenia i byłam przekonana, że Zuza będzie miała tak samo. Rozczarowałam się :( Zuzanka nie bardzo się do niego zapaliła:( Postanowiłam jednak jej nie naciskać. Schowałam Puky na kilka dni i znowu podjęłam próbę namowy córki do jazdy – tez bez skutku. Szczerze mówiąc – byłam załamana! Odpuściłam temat. Puky leżał sobie w kącie..
TEN dzień nastąpił 28 maja!! Zuzia tak po prostu wzięła laufrada, wsiadła i zaliczyła spacer po domu! Moja radość nie miała końca!
Od tego dnia nie ma bez laufrada dnia! :) :) :) :)
Pierwsze wyjście na spacer z Puky również mnie zaskoczyło. Wzięłam wózek żeby na wszelki wypadek laufrada i Zuzię tam załadować. Nie było takiej potrzeby! Zuzanka przez ponad godzinę pomykała na Puky! A ja za nią z pustym wózkiem;)
Bardzo się cieszę, że kupiłam laufrada. Wcześniej długo się zastanawiałam nad trójkołowcem (paskudne ustrojstwo do pchania), porównywałam, analizowałam.. aż pewnego dnia wpadła mi w ręce jakaś gazeta, w której był artykuł o laufradach – i koniec, przepadłam! Wiedziałam, że moja córka musi to mieć. Czułam, że ona go poczuje i… tak się stało!
Polecam gorąco wszystkim aktywnym rodzicom! Nawet jeśli dzieciak od razu nie złapie bakcyla, to warto czekać! Rewelacja! Laufrad uczy dziecko radzenia sobie w różnych sytuacjach, podejmowania decyzji, wyczucia, równowagi, aktywnego stylu życia…i pewnie jeszcze wielu potrzebnych w życiu umiejętności.
Dodam jeszcze, że Zuzka 8 maja skończyła 20 miesięcy.
I to lubimy! Pani Agnieszka napisała, że podeśle nam jeszcze filmy. Jak dostaniemy i znajdziemy chwilkę czasu to umieścimy je oczywiście na blogu AktywnegoSmyka! :-)
ps. zachęcamy do podsyłania nam historii z cyklu “moje dziecko i rowerek biegowy“. Mamy nadzieje, że takie opowieści przekonają niezdecydowanych.
Tagi wpisu: Wakacje AktywnegoSmyka